Nadzieja ubrana w obraz Obecności. Bo Życie, Natura czy Jaźń jest Obecnością.
Zastanawiałaś się kiedyś, czym jest tworzenie?
Może miałaś tak, że gdy przyjaciółka, którą znasz dobrze 10 lat, niespodziewanie przyniosła Ci swój obraz, a Ty czułaś, że obcujesz z talentem; z wypiekami na policzkach pytałaś: „Jak to zrobiłaś? Gdzie Ci się to pojawiło? To Ty? Naprawdę?!”.
Znam to, bo pytałam. Gdzie powstaje obraz lub wiersz? Poetę. Malarzy.
Ktoś mądry powiedział jeśli, że jeśli pytanie pojawiło się w Tobie, to znaczy, że odpowiedź również tam się znajduje.
Czy dajesz sobie przestrzeń na pojawienie się odpowiedzi?… Czy słuchasz jej?..
Samo życie odpowiada i opowiada o sobie, poprzez Ciebie i narzędzia, które Ci daje w Nadziei i współodczuwaniu Siebie i Świata. Sama Obecność wystarczy. Prawdziwa. Twórcza, bo taka jest jej Natura.
Obecność
Opowieść, czy obraz maluje Twoja Obecność, która jest Prawdą w chwili działania, nie ma początku i końca, jest pełna nieskończonych możliwości. To co pojawia się jako pierwsze z czystej obecności, często jest najlepsze, intuicyjne. Powstaje z pustej przestrzeni a jednocześnie Twojej Kompletności. Uwierz temu – Sobie. Niesie informację o zdrowiu. Twoim.
Zobaczenie swoich uczuć i poruszeń serca w tym procesie i puszczanie ich z chwili na chwilę, aby usłyszeć cichy głos swojej Prawdy czyni życie żywym.
Nadzieja w działaniu
Czasem jest spokojnym krokiem „do przodu”, gdy widzimy jasny kierunek i cel; czasem jest jak sus sarny w spontanicznym, instynktownym odczuciu wiedzenia gdzie jest następny ruch. Bezszelestna akcja, intuicyjny ruch pędzla. Zabawa dziecka; jego spontaniczny skok do kałuży, w końcu eksperymenty uczą najlepiej:)
Czy pamiętasz swoją ulubioną zabawę gdy byłeś dzieckiem? Co to było?
Czy myślałeś o tym, jaki dokładnie będzie przebieg tej zabawy, gdy ją rozpoczynałeś? A może bawiłeś się w najlepsze, zaskakując sam siebie pomysłami przychodzącymi do Twojej głowy, interakcją z rzeczami i ludźmi wokół. Pierwszy krok jest ważny.
Początek
Proponuję Ci zabawę w bezpiecznym otoczeniu: Twojej przestrzeni, z pomocą narzędzi, które masz pod ręką. I odrobinę wiedzy, jak dać odpocząć głowie, by na świeżo zobaczyć to, co Jest twoim skarbem, i tam, gdzie czujesz radość, zdrowie i moc.
Efekt uboczny zabawy może przynieść cenne wskazówki. Kiedy tworzysz – możesz doświadczyć pełni Tej Obecności – widzenia, wiedzenia – intuicyjnie. Bez oddzielenia od Prawdy. Zwykle wiesz – bez myślenia, gdzie ma zostać postawiona kolejna kreska, czy linia. To wystarczy. Twoja Obecność w tworzeniu jest naturalna i sama dostarcza wskazówek. Otwartość na tworzenie wydarza się sama z siebie.
Natura dostarcza wskazówek. Wystarczy, że Jesteś. A ten wewnętrzny kompas z kolei może przenieść się na życie.
Czas i przestrzeń. Czerń i biel. Przeźroczystość. Pustka i pełnia. Wszystko zawiera przestrzeń Obecności i Ciszy, w malarstwie japońskim – wyrażonej przez Enso. Bez pustki nie byłoby formy. Forma jest pusta w istocie, bo jej naturą jest zmienność. „Forma jest pustką, pustka jest formą”, jak powiedziałby malarz zen.
Gdy ciało się porusza, ożywa świat – to piękno Obecności. Odczucie Świadomość dla Siebie samej i dla Świata.
Bo wiesz, że jesteś nieskończoną Obecnością w działaniu? I cały potencjał tworzenia jest z Tobą… Właśnie Ty! W takiej samej kondycji jest każdy z nas. Bez wyjątku. Niezależnie od wymówek, cokolwiek zrobisz lub nie – tworzysz.
Zobacz siebie w swojej mocy i Prawdzie. Nie ma niczego innego jak Natura, Obecność, Życie i jego Świadomość.
Ćwiczenie nr 1.
Proszę, weź kartkę papieru, cyrkiel lub talerz, czy inny okrągły płaski przedmiot – narysuj koło. U mnie jest to talerz, odrysowany na kartce (ma szansę zaistnieć jako szkic do projektu).
Pomyśl o temacie, który chciałbyś malować.
Przykładowo. Chciałbym namalować gałęzie drzewa wiśni i kwiaty. Nie zastanawiaj się nad tym, czy umiesz malować, czy nie. Po prostu zacznij… zacznij w tym miejscu, traktując kształt koła jako matrycę (nie granicę) – w której obraz się pojawia. Wybrałeś temat?… U mnie będą to właśnie gałęzie drzewa i kwiaty.
Możesz przekonać się, jak ze Świadomości intuicyjnie wyłania się kształt, posiadający określny kierunek i formę. To nic, że na początku może ona być bardzo minimalistyczna, bez szczegółów. Obserwuj, gdzie pojawi się pierwsza kropka i linia, kształt. Po prostu podążaj za obserwacją, pamiętając o myśli przewodniej, intencji malowania, czy temacie który wybrałeś. Obserwuj jak wyłania się obraz.
Ta samoobserwacja, przynosi czasem, jako skutek uboczny wglądy, wskazówki dotyczące sytuacji w której jesteś, pomaga wyrazić, nadać kształt uczuciom, czasem tym, do których trudniej jest inaczej zajrzeć. Teraz możesz je obejrzeć. Najczęściej jednak samo działanie wnosi radość wolności, poczucie mocy, sprawczości. Jest podobne do swobodnego pisania, w którym po prostu „płyniemy” z chwilą tworzenia, czy odkrywania.
Następnie, jeśli potrzebujesz, poszukaj dodatkowych inspiracji – pójdź na spacer do ogrodu, własnego lub botanicznego, do parku, lasu lub otwórz internet i poszukaj formy inspirującego Cię drzewa, lub czegokolwiek co cię zainspirowało do malowania (temat).
Bez kopiowania, chłoń jego kształt, bądź uważny na fakturę, miękkość czy twardość kształtu, linii. Szorstkość i ciepło kory drzewa, delikatność kwiatów, ich ulotny zapach Wszystko pomaga Ci wyrazić siebie. Następnie spróbuj oddać to uczucie na papierze. Tak jak czujesz. Z otwartością (początkującego).
Rysuj lub maluj korzystając z narzędzi, które są ci najbliższe, lub zacznij od tych, które posiadasz, lub znasz. A następnie zobacz czy i jaka technika, sposób wyrażania służy Ci. Może to być ołówek, długopis, farby (plakatowe, akwarele lub inne) + woda. Jedynie jeśli rozpoczniesz, możesz się dowiedzieć co preferujesz.
Potem możesz (jeśli będziesz chciał) wrócić i wypełnić swój szkic, lub namalować jeszcze raz pracę korzystając ze zdobytego doświadczenia.
Pamiętaj, że talent to nie coś co się ma, lecz co się wyraża w działaniu, a to co pierwsze jest poruszone, to twoje uczucia, serce. Radość, to stan, który może obudzić się jako pierwszy, bo uczucie tworzenia jest pierwotne i bardzo z nim skojarzone. Tak niewiele trzeba by się obudzić. Otwierając oczy każdego dnia rano – budzimy się do życia. Tak niewiele trzeba aby tworzyć. Bądź otwarty, aby Otworzyć się na Artystę w Sobie. Zobacz jak powstaje obraz. Nie oceniaj… Obserwuj.
Być może odkryjesz lub zobaczysz coś, co Cię pozytywnie zaskoczy! Zbuduje podstawę wiary w siebie i poczucia pewności siebie.
TIP. malowanie może być drogą zapisywania odczuć, autorefleksji, wglądów, intuicyjnych zapisów Jaźni lub bezpośredniego kreacji piękna.
Cwiczenie nr 2.
Jeśli nie wiesz od czego zacząć, zacznij od kropli, plamy, koła. https://www.youtube.com/watch?v=1X-6afcMER0
Użyj do tego celu środków, które lubisz, poczuj czy jest to ołówek, kredka czy farba. Bądź Prawdą, którą wyrażasz. Tworzenie dzieje się samo. Do Ciebie należy decyzja czy rozpoczniesz…. gdy pojawi się twórczy impuls.
Enso pochodzi z malarstwa japońskiego zen. Oznacza Bycie, Świadomość lub Przebudzoną Obecność, bycie świadomym chwili.
Malarze wschodu uważali, że człowieka przebudzonego można poznać po sposobie w jaki maluje koło. Co do tego jak – jest jeden wspólny mianownik – Obecność. Nie ważne czy robisz to lewą czy prawą ręką, czy od lewej do prawej, czy odwrotnie. Ważne poczucie Siebie, swojej Obecności. Zacznij – ot Teraz. Przebudzenie to Obecność. Totalna, dla chwili, dla Siebie. Nie dla doskonałości, bo w Naturze wszystko już jest doskonałe, to co niekształtne – również takie jest. Doskonałość niedoskonałości. Nie myśl o rezultacie, o tym co ci to da.
Baw się tworzeniem – tworząc. Najważniejsza jest decyzja aby zacząć. Ona po prostu się wydarza. Zamień się w Obserwatora wydarzania się kreacji. Odkrywaj. Tworzenie wciąż trwa.
Dołączysz? 🙂